Psalmopoeus reduncus – nadrzewny ptasznik z Kostaryki
Psalmopoeus reduncus, znany również jako Costa Rican Chevron Tarantula, to nadrzewny ptasznik pochodzący z wilgotnych lasów deszczowych Kostaryki. Gatunek ten cieszy się dużym uznaniem wśród hodowców dzięki efektownemu wyglądowi, szybkiemu wzrostowi i niezwykle interesującemu zachowaniu.
Dorosłe samice mają ciemne, oliwkowo-brązowe ubarwienie z wyraźnymi, pomarańczowo-czerwonymi włoskami na odwłoku i nogach, co nadaje im elegancki, subtelny wygląd. Młode osobniki często prezentują jaśniejsze odcienie, które z wiekiem nabierają głębi i intensywności.
W środowisku naturalnym Psalmopoeus reduncus zamieszkuje dziuple drzew i szczeliny w korzeniach, gdzie buduje rozbudowane pajęczyny. W hodowli wymaga dobrze wentylowanego, wysokiego terrarium z pionowymi elementami, umożliwiającymi wspinanie się i tworzenie kryjówek.
Gatunek ten jest szybki i zwinny, dlatego najlepiej sprawdza się u średniozaawansowanych i początkujących któzy mają już doświadczenie w hodowli pająków. Jego nocna aktywność i naturalne instynkty łowieckie czynią go jednym z ciekawszych gatunków nadrzewnych do obserwacji.
POCHODZENIE:
Kostaryka (Ameryka Środkowa)
TRYB ŻYCIA:
Nadrzewny
JAD:
Słaby – gatunek polecany dla początkujących, którzy mają już jakieś doświadczenie w hodowli pająków i średniozaawansowanych
WIELKOŚĆ:
-
Samice: 5-5,5cm długości ciała, rozpiętość odnóży do 15 cm
-
Samce: mniejsze, smuklejsze – ok. 3-4 cm długości ciała
DŁUGOŚĆ ŻYCIA:
-
Samice: 10–12 lat
-
Samce: 3–4 lata
WARUNKI HODOWLANE:
Temperatura w dzień: 25–28°C, w nocy: 20–23°C
Wilgotność: 70–80%
Terrarium: wysokie, dobrze wentylowane (min. 20x20x30 cm) z pionowymi elementami – kora, tuby korkowe, gałęzie.
Podłoże: wilgotne włókno kokosowe lub torf, utrzymywane w lekko wilgotnym stanie.
KARMIENIE:
Podajemy żywe owady karmowe – karaczany, świerszcze, larwy mącznika, szarańcza.
Młode karmimy 2–3 razy w tygodniu, dorosłe co 7–10 dni.
DOCELOWE TERRARIUM:
O wymiarach co najmniej 20x20x30 cm (długość/szerokość/wysokość) lub większe.
